Lana del Rey jako bohaterka Mangi w Numéro Tokyo

Tagi:

PIĄTEK, 01 LUT. 2013, 20:42

Nie macie wrażenia, że Japończycy są jacyś zboczeni?

Nikt w Europie nie zwróciłby uwagi na japońskie czasopismo o modzie Numéro Tokyo, gdyby nie zamieszczone w nim zdjęcia wielkiej gwiazdy w ubraniach wielkich marek. Do takich zalicza się Lanę del Rey. Ta nowojorska piosenkarka zdobyła sławę zdobyła dzięki sprytnej promocji jej piosenek w formie marketingu wirusowego. Niby amatorskie nagranie i amatorskie video, a nieprzeciętny głos przedstawiony światu na YouTube. Zadziałało.

Później zainteresował się nią świat mody. Jednak dbając o swój wizerunek (tania, z sąsiedztwa, zwyczajna o nadzwyczajnym talencie), Lana wystąpiła w reklamach marki H&M, a nie Prady. Teraz upomniał się o nią większy świat mody. W Numéro Tokyo Lana wystąpiła w sesji zdjęciowej w ubraniach i butach Prady, Chanel, Roberto Cavali i Valentino. Motyw przewodni to "Manga", czyli nie mogło zabraknąć spódniczek krótszych niż niejeden pasek, zadartych tak spódnic, że w innym świetle lub z innej strony widać by było więcej niż ubranie, tudzież erotycznych póz. Japończycy lubią gdy jest bardzo sexy. Europejczycy wolą mrocznie, smutno i poważnie. Amerykanka Lana del Rey potrafi odnaleźć się wszędzie zobacz ją w sesji dla H&M tutaj.

Lana del Rey jako bohaterka Mangi w Numéro Tokyo

Więcej zdjęć z tej sesji znajdziecie tutaj.
Źródło: http://fashiongonerogue.com

Zwróć uwagę, że Lana na tych zdjęciach nosi zamszowe szpilki. Poszukującym podobnych butów gorąco polecam fasony: