Oryginalnie balerinki miały kształt baletek na płaskim obcasie lub w ogóle bez obcasa. I choć do dzisiaj powstało wiele ich odmian – z paseczkami, Mary Janes, a nawet na wysokim obcasie, to ogólna definicja pozostaje prawidłowa. Najchętniej kupujemy płaskie balerinki.

Z racji braku obcasa i okrągłego noska, baleriny potrafią optycznie skracać nogi. Małe kobiety powinny się wstrzymać z ich zakupem lub zakładać do nich krótsze spódniczki. W poszukiwaniu bardziej swobodnego lub sportowego stylu połącz je z rybaczkami, szortami lub na przykład krótką dżinsową sukienką.

Z czym nosić płaskie balerinki?

1. Z rybaczkami

2. Z szortami

3. Ze spódnicą nie dłuższą niż do kolan

4. Z legginsami. Zestaw szczególnie lubiany przez młode mamy. Milla Jovovich ubrała się tak na spacer po parku z córeczką Ever Gabo Anderson. Podobnie ubierają się również Katie Holmes i Heidi Klum. Zestaw balerinki + legginsy jest tak wygodny, że uwielbiają go niemal wszystkie młode mamy.


Długie sukienki i spódnice wraz z baletkami mogą romantycznie podkreślać kobiecą figurę jak u Rosario Dawson (zdjęcie poniżej). Jednak niskie kobiety będą wyglądały na jeszcze niższe i… okrąglejsze.

Czego unikać zakładając baleriny?

1. Za długich spodni. Jeżeli nogawki mają sięgać do kostki, to najlepiej by były to obcisłe rurki.


2. Spodni z zakładkami. Nie ma okoliczności, w których balerinki ze spodniami z zakładkami nie dodawałyby optycznie zbędnych centymetrów na wysokości ud i bioder.