W sesji zdjęciowej promującej najnowszą kolekcję występują najgorętsze top modelki: Katlin AAS, Emily DiDonato, Daphne Groeneveld, Georgia May Jagger, Adriana Lima, Marina Nery, Hind Sahli, Anne Verhallen czy Lindsey Wixson. Dziewczyny pozują na smutnym, opuszczonym statku wycieczkowym, na tle jeszcze bardziej ponurego oceanu. Chciałoby się powiedzieć, że ta uderzająco melancholijna sesja nie jest dobrym pomysłem na zachęcenie potencjalnych klientów do kupna ubrań sygnowanych logo marki, jednak jakby nie patrzeć, idealnie wpisuje się w klimat prezentowanych na jesień kolorów i fasonów.

W kolekcji Miu Miu fall 2013 znajdziemy bowiem stylizowane na marynarską modłę dwurzędowe płaszcze, pikowane kurtki bez rękawów subtelnie odsłaniające dekolt. Pojawiają się także sukienki maxi, futra a także długie, wzorzyste spódnice nonszalancko wystające spod sukienek. Całość zatopiona jest w odcieniach czerni i granatu, ożywiona momentami soczystym akcentem żółci lub czerwieni, występujących na dodatkach. Wyjątkiem jest kolekcja długich, sięgających kostki płaszczy, które występują w pastelowych odcieniach różu, błękitu oraz limonki.

Pokazowi mody, który odbył się w Paryżu towarzyszyła piosenka „This City Never Sleeps” zespołu Eurythmics. Odgłosy miasta: hałas komunikacji miejskiej, gwar oraz rozmowy doskonale odzwierciedliły niejasność i dynamikę całej kolekcji.

Wybraliśmy dla Was sukienki, które doskonale wpisują się w klimat tej kolekcji, a są znacznie bardziej dostępne cenowo: