Jennifer Lawrence zadarła czy rozdarła suknię Dior?
PONIEDZIAŁEK, 28 STY. 2013, 20:36
Dział:Gwiazdy inspirują
Artystka otrzymała nagrodę za najlepsza rolę żeńską w filmie Silver Linings Playbook i pod wpływem emocji zupełnie ogłuszona szczęściem, nie zwróciła uwagi na niekoniecznie praktyczny fason kreacji. Górna część sukni sięgała do połowy ud, a spod niej wystawała bogato drapowana spódnica sięgająca do podłoża i zakończona pięknym trenem. Dół ten był zawieszony na przeźroczystym, siateczkowym materiale, który zapewniał lekką masę stroju i ładniejsze ułożenie na ciele, jak halka. Ale jego odsłonięcie, choć seksowne, nie przystoi ani damie i nie przystoi podczas takiej gali. Jennifer z zadartą suknią zasłaniającą ledwo pośladki przeszła od stolika aż na scenę, gdzie podziękowała za przyznanie jej tak prestiżowego wyróżnienia.
Wiem, że nie zrobiła tego celowo i uważam, że to dom mody Dior powinien się wstydzić za taką kreację! Kto to widział robić suknię, która lekko uniesiona odsłania tylko uda, a nie ułatwia stawiania kroków!
Jennifer Lawrence, fot. zrzut ekranowy z nagrania programu TBS
Mam nadzieję, że po Jennifer wpadka ta spłynie jak po kaczce, bo przez cały wieczór wyglądała fenomenalnie i trzymała fason, a do tego zgarnęła nagrodę! Oby ta chwila nieuwagi i roztargnienie nie zepsuły jej humoru i dobrego samopoczucia.
Jennifer Lawrence, fot. Agencja FORUM
Polecamy sukienki wieczorowe, których nie trzeba zadzierać: