Być może w najnowszym filmie przygodach Batmana Anne gra niegrzecznego kociaka w obcisłym, czarnym kombinezonie z talią ściśniętą w gorsecie. W rzeczywistości Anne dużo bliżej do łagodnej księżniczki, oceniając po sukni ślubnej. Aktorka na ślubnym kobiercu stanęła u boku Adama Shulmana w bardzo romantycznej sukni od Valentino Garavani, albo po prostu - Valentino, tak jak jego dom mody.

Suknia była wykonana z jedwabiu w kolorze kości słoniowej i z tiulu. Tren natomiast ręcznie pofarbowano mgiełką w kolorze różowym. Spódnicę zdobią wykonane z szyfonu kwiaty oszronione kryształkami. Zazdrościmy Anne tak pięknej kreacji. Wygląda jak księżniczka, którą grała w 2001 roku w filmie Pamiętnik Księżniczki.

Gdybyście szły do ślubu w sukni Anne Hathaway od Valentino, jakie założyłybyście buty?

A. Coś klasycznego, jak pantofelki Tilda - białe i oczywiście lakierowane. Nie ma bardziej eleganckich butów niż lakierki.
B. Coś godnego księżniczki, do takiej sukni należy założyć wykonane z rozmachem i zdobione kryształkami klapeczki Méli Mélo.
C. Złoto tak, ale koniecznie zamknięte półbuty na szpilce. Te w brokacie i z kokardą na nosku będą idealne.
D. Do sukni zdobionej kryształkami pasują srebrne sandały Red Hot i  to je najchętniej wybrałabym do sukni ślubnej Anne.
E. Skórzane półbuty Buffalo Ellen na obcasie, z wyciętym noskiem peep toe i w kolorze ecru pasują do każdej sukni ślubnej i ja wybrałabym właśnie coś w tym stylu.