Trendy zmieniają się tak szybko, że trudno za nimi nadążyć. Jednak są ubrania, które zostały wymyślone kiedyś przez wielkich krawców i tak się sprawdziły, że na zawsze pozostaną niezmienne. Należą do nich: mała czarna Chanel, proste jeansy Levis, biała koszula, trencz Burberry i między innymi, wykreowana kiedyś przez amerykańską projektantkę i wielbicielkę wzorzystych tkanin Diane von Furstenberg, sukienka w orientalny deseń. To właśnie ona, mała w delikatne wzory powraca w klimacie retro i orientu w sezonie jesień/zima 2012. Idealna na co dzień w wersji stonowanej, może też "błyszczeć" na wieczornym przyjęciu. Wystarczy kilka stylizacyjnych trików i powiew retro orientu zagra w wielkim stylu.

W wersji uproszczonej plisowana sukienka Skunkfunk będzie idealna na co dzień. Klasyka, że szczyptą orientu i retro wygląda modnie, ale i zachowawczo. Dobierzmy do całości klasyczny trencz, gładką torebkę w kolorze modnej purpurowej czerwieni plus sznurowane półbuty na obcasie. Zestaw prosty, ale niesamowicie trendowy.

Plisowana sukienka Skunkfunk
black, 365 PLN
Płaszcz Fever London
camel, 499 PLN
Torebka Bulaggi
red, 199 PLN
Półbuty Bronx
black, 329 PLN
Odrobina szaleństwa i konsekwencja w podążaniu za trendem zobowiązuje natomiast w wieczorowej stylizacji. Podglądając kolekcje Proenza Scholer lub Osmana łączymy wzory i dodatki w całość. Przepych jest w tym przypadku wskazany. Do skromnej sukienki dobieramy trencz Desigual, orientalne kolczyki, a stylizację uzupełniamy lakierowanymi szpilkami. Słowem, idziemy na całość!

Płaszcze Desigual
multi, 995 PLN
Kolczyki Dublon
orange, 45 PLN
Torebka wieczorowa Invuu
orange, 110 PLN
Półbuty na platformie Blink
emerald, 209 PLN