Photoshop potrafi czynić cuda. Sprawia, że twarz jednej z najbardziej charyzmatycznych aktorek w Hollywood może wyglądać na twarz niemal każdej innej osoby. Nicole Kidman pojawiła się na okładce i w sesji zdjęciowej najnowszego numeru magazynu o modzie "V". Wygląda na niej onieśmielająco sexy, choć niekoniecznie podobnie do siebie samej... Na pierwszy rzut oka naprawdę trudno jest ją rozpoznać.

Powszechnie wiadomo, że graficy retuszują zdjęcia reklamowe usuwając z nich wiele zaciemnień, fałdek czy rysów (od niedoskonałości skóry po graficzne "usuwanie" kolan), by nic nie odwracało uwagi od produktu. Ale na edytorialu, na którym występuje niekompletnie ubrana aktorka chyba aż taki retusz nie jest konieczny? Najwyraźniej się mylę.

Jeżeli chciałybyście wyglądać seksownie jak Nicole, ale niekoniecznie rozbierać sie do zdjęć, polecam śliczne nowe sukienki mini z Butyk.pl:
Więcej...