Tuż po świątecznym obżarstwie, gdy znowu wyrzucam sobie dodatkowe fałdki tu i tam i jakoś nic na nie nie mogę poradzić, nie ma nic lepszego niż krótka sesja z Aniołkami Victoria's Secret. Ale zamiast chodzić po wybiegu w roznegliżowanych strojach pokazując swoje nieprzyzwoicie zgrabne ciała - niech się odezwą!

Ktoś, kto wymyślił te cykliczne "wywiady" z aniołkami jest geniuszem. Nic tak szybko nie poprawia humoru jak to:



Postanowienia noworoczne plus jakie majteczki załażą na imprezę sylwestrowa i dlaczego. Jest "dlaczego"(!) Dzięki Bogu za normalną pracę, gdzie nikt mnie nie pyta jakie majtki założę w Sylwestra i dlaczego. Już mi lepiej :)