W morzu sukienek bez wyrazu, które zalały czerwony dywan imprezy SAG Awards, pojawiło się kilka zaskakujących kreacji. W tym różowa landrynka Oscara de la Renty. Czy to możliwe, że takiemu projektantowi sukienka po prostu się nie udała? A może winę należy zrzucić na słaby wizaż i niewyraźny styl Jennifer Lawrence? Pomysł był dobry, ale wykonanie nie.

Sandały DOTS
black
285 PLN
Sandałki Diba
black - lakierek
219 PLN
Sandały Bronx
black
279 PLN
Nie wiem, czy Amy Adams w kreacji Hervé Leroux wygląda niezręcznie, na skrępowaną, a może na zniekształconą...? Chyba wszystkiego po trochu. Każdy fason ma jakieś właściwości "wizualizacji" figury - tu trochę dodać krągłości, tu coś zakamuflować, itp. Sztuka polega na dobraniu optymalnego dla własnej figury kroju. Ta sztuka, tym razem Amy Adams się nie udała.

Eva Longoria musi strasznie przeżywać swój rozwód. Strasznie, bo w mocno powycinanej sukience Georges Hobeika z dekoltem do pępka. Na siłę próbuje wszystkim pokazać, że panuje nad sytuacją - zakłada super seksowną sukienkę, na super seksowne ciało, tak by wszyscy fotoreporterzy uchwycili zakamarki jej mocno wyeksponowanego ciała.

Najgorsze wyczucie do kreacji ma na ogół Kim Kardashian. Nie pomaga metka Marchesa. Ta dziewczyna przecież nie jest gruba, a ja często mam wrażenie, że zakłada ubrania z których się "wylewa". Wolę jej wcielenie bardziej casualowe. Uwaga na kolor lakieru, powtórzenie odcienia sukienki ścina palce.