Sergio Rossi Lizard-Embossed Cutout Sandals, które miała na sobie Emily Blunt podczas premiery jej najnowszego filmu Wolfman, to wręcz wzorowy przykład stylu tej marki. Zewnętrzną powierzchnię gladiatorków pokryto skórą o fakturze skóry jaszczurki, wewnętrzną - gładką miękką skórą, a pod stopą znajduje się miękka, wygodna wyściółka. Krój wpisuje się w standard sandałów-gladiatorek, ale wyróżnia urozmaiconym połączeniem pasków na podbiciu. Całość subtelnie wieńczy szczupła, pokryta skórą szpilka. Kosztują niecałe 2,5 tys. zł, między innymi w sklepie saksfifthavenue.com.

Emily założyła je do kreacji marki Kaufman Franco, która urozmaicona zdobionym paskiem (Matthew Williamson) tworzy zestaw godny greckiej bogini. Wygląda w nim atrakcyjnie, jednak nie można powiedzieć, że oryginalnie. Na podobne pomysły wpadały ostatnio inne aktorki, między innymi Fergie (Nine) i Diane Kruger (Bękarty wojny).

Swoją drogą, Emily wydaje się być jedną z tych gwiazd, które lubią na czerwonym dywanie wywoływać skrajne opinie, z tych na pograniczu - hit czy kit?. W ocenie jej stylu zdania są na ogół podzielone, ale po równo. Zapewnia jej to stały pobyt na językach komentatorów świata mody.

Polecamy gladiatorki ze sklepu Butyk.pl: