Nie rozumiemy, dlaczego Daryl Hannah w 2002 roku zdecydowała się na założenie drapieżnych i złotych kozaków z czubem do zwiewnej, asymetrycznej sukienki w kolorze pudru. Naszym zdaniem dobieranie obuwia do bielizny to zły pomysł (tak tak, Daryl dopasowała kozaki do złotych majtek, które prześwitują spod sukienki). W tym samym roku Heather Mills założyła dziwny dwuczęściowy kostium. Rozumiemy dlaczego nie eksponuje nóg, ale czy to powód, by zakładać top tak krótki, aż niemal odsłaniający piersi? Niekonwencjonalny krój nie zawsze sprawdza się na czerwonym dywanie, wiedzą coś o tym Kim Basinger, Gina Davis i Uma Thurman. Claire Forlani, znana z filmu Joe Black, założyła hit sezonu – zestaw będący potwierdzeniem wszystkich bieżących na początku tysiąclecia trendów. Niestety, nieodpowiedni na formalne imprezy jakimi są gale oscarowe. Gwyneth Paltrow w 2002 roku udowodniła wszystkim, że nawet idealna figura w czarującej kreacji słynnego projektanta (Alexander McQueen) może wyglądać naprawdę źle. Selma Blair wyjątkowo źle wybrała kreację. Czerwony dywan i czerwone frędzelki nie pasują do siebie. Największym błędem jest jednak wybranie stroju przez który widać bieliznę. Cameron Diaz popełniła te same błędy co Gwyneth Paltrow i Selma Blair, jednocześnie. W kreacji od Versace wyglądała bardzo wulgarnie. Ani krój, ani materiał kreacji, którą w 2000 roku na galę oscarową założyła Marisa Tomei nie nadają się na tego typu wydarzenia. Podoba nam się jedynie wzór na sukience, ale tylko jako tapeta na pulpit komputera. Podobny dylemat mamy w przypadku kreacji Kate Blanchett, wzór sukienki idealnie nadawałby się na dywanik lub tapetę na pulpit, niekoniecznie dla sukni galowej. Jednak najdziwniejszym występkiem przeciwko modzie był łabędź na ciele Bjork: Fot. Blogspot, Picasaweb, Zimbio