Biżuteria House of Harlow 1960

Tagi:

SOBOTA, 23 PAŹ. 2010, 08:20

Pewnie, że słyszałam wcześniej o House of Harlow 1960, marce Nicole Richie. Ale samo nazwisko gwiazdy nigdy nie przekonało mnie do pożądania firmowanej przez nie marki. Może to był błąd...?

Nie doceniałam Nicole Richie. Przyznaję się bez bicia. Właściwie dopiero po artykule Nicole Richie w podwójnej roli zaczęłam się w ogóle zastanawiać nad tą postacią. Żyła zawsze w blasku sławy i bogactwa swojego ojca. Szybko stała się sławna, a fotoreporterzy informowali o każdym jej kroku i potknięciu.

Zapewne słyszałyście / czytałyście, że Nicole ma linię biżuterii House of Harlow 1960. Mnie same nazwiska gwiazd nie przekonują do zakupów, marka musi mieć w sobie jeszcze to coś unikalnego, by do siebie przekonać. Cóż, House of Harlow 1960 to coś zdecydowanie ma. Zobaczcie same, według mnie Nicole stworzyła naprawdę fascynujące kolekcje. Niektóre bransoletki i naszyjniki są tak piękne, że sama chętnie firmowałabym je swoim nazwiskiem.

W przypadku Nicole Richie i House of Harlow 1960 mamy chyba do czynienia nie ze sprzedażą marki, ze względu na nazwisko, ale marką znacznie poprawiająca wizerunek dziewczyny niegdyś znanej przecież wyłącznie z imprez.

Moje ulubione bransoletki:

Biżuteria House of Harlow 1960, fot. shopkitson.com

Kosztują ponad 200 USD za jedną, ale wyglądają na naprawdę warte tej ceny. Nic dziwnego, że marka wygrała dla Nicole tytuł Przedsiębiorcy roku 2010, nagrodę przyznawaną przez magazyn Glamour. W ten sposób trudne dojrzewanie Nicole powoli odchodzi w niepamięć.

Zobacz także bransoletki w Butyk.pl