Premiera filmu Scherlock Holmes odbiła się szerokim echem w mediach. Z jednej strony jest to kolejny film, który zdaniem krytyków dostanie co najmniej kilka nominacji do Oskarów. Z drugiej – wystąpili w nim między innymi: dżentelmen Robert Downey Jr., fascynujący Jude Law i piękna Rachel McAdams. To ona skupiła na sobie najwięcej uwagi fotoreporterów. Podczas premiery w Nowym Jorku na czerwonym dywanie pojawiły się również inne znane z dobrego stylu aktorki. Która z nich wyglądała najlepiej?

Zacznijmy od głównej bohaterki wieczoru - Rachel miała na sobie czarny, zdobiony top Jasmine Di Milo oraz szerokie spodnie Catherine Malandrino. Wybór uznajemy za dość nietypowy: elegancki, lecz mimo wszystko skromny, może nawet za bardzo jak na promocję swojego najważniejszego w ostatnim czasie filmu. Blake Lively postanowiła udowodnić (po raz kolejny), że jest sexy. Rzeczywiście aż grzeszy urodą, ma bardzo zgrabne nogi, smukłe ciało, fantastyczny biust i ujmującą aparycję. Niestety nie jesteśmy zwolennikami eksponowania wszystkich swoich atutów naraz. Na dobra sprawę, mając na sobie złote obcasy Louboutin i zwykłą małą czarną wyglądałaby genialnie. W sukience Dolce & Gabbana wygląda kusząco, trochę zbyt kusząco. Fryzura rodem z okładek pism dla mężczyzn i kalendarzy potęguje erotyczne skojarzenia. Cały zestaw nie jest jeszcze wulgarny, ale już nieodpowiedni. Ashley Greene, znana z ekranizacji sagi 'Twilight', wyglądała olśniewająco. W przeciwieństwie do koleżanek po fachu wybrała fantastyczną białą kreację Andy and Debb, w parze z kremowymi obcasami peep-toe. Bardzo podoba nam się jej subtelna elegancja, idealny makijaż i  fantastyczne kolczyki z kamieniem szlachetnym - opalem. Na naszych oczach budzi się godna następczyni Audrey Hepburn. Póki co jej kreacje są za spokojne, ale w dobrym tonie. Evie Mendes jesteśmy w stanie wybaczyć wszystko. Ta aktorka, niezależnie od okazji, zawsze wygląda fantastycznie. Jest też żywym dowodem, że marynarka, ażurowa sukienka i grube rajstopy potrafią wyglądać nie mniej elegancko niż suknia wieczorowa.