Ja w dzieciństwie przymierzałam baletki mojej matki chrzestnej - solistki baletowej. Nigdy nie udało mi się w nich ustać na palcach dłużej niż trzy sekundy, a i tak zawsze bolały mnie po tych próbach stopy. Nasza redakcja jest zdania, że aby zmuszać się do takich tortur trzeba widzieć w tym wyższy cel. Oryginalnie była nim muzyka, taniec, piękno wyrażone w delikatnych ruchach baletnicy, a nie buty same w sobie.

Grono amatorów spektakli baletowych się kurczy, wybieramy mniej wymagające rozrywki. Ale grupa zwolenniczek baletek wzrasta i to w zaskakująco szybkim tempie. Coraz więcej sklepów oferuje baletki na obcasie: pantofle, mary janes, botki i kozaki. Obecnie głównie w działach sexy/erotyka, W naszej opinii zakrawają na perwersję: Jednak w tym samym dziale mieści się największa gama butów na koturnach, które ostatecznie znalazły dla siebie miejsce również w dziale butów eleganckich.

Nienaturalne odginanie stóp przez kobiety, które nigdy nie uczyły się tańczyć w szkole baletowej, musi sprawiać im ból. To jednak żaden argument dla Alexandra McQueena, zaprezentował podczas pokazu Wiosna Lato 2010 kolekcję zmodyfikowanych baletek na obcasie. Generalnie utrzymał zasadę obcasa tak długiego, by stopa stała na palcu Redakcji amerykańskiego wydania magazynu Voque już dostarczono kilka par wzorcowych butów McQueena do przygotowania sesji i recenzji na ich temat. Za miesiąc powinna pojawić się w kioskach. Jesteśmy bardzo ciekawi reakcji dziennikarek pisma. Czy znowu będziemy przekonywane do tego, że styl wymaga poświęceń? Czy świat mody przyjmie z otwartymi ramionami ten bolesny produkt uboczny fantazji erotycznych?

W naszym przekonaniu baletki na szpilce powinny trafić do lamusa jako jeden z wielu abstrakcyjnych pomysłów, które nie zdają egzaminu z życia. Możemy się jednak założyć, że jeżeli dyktatorka mody Anna Wintour pochwali baletki, wkrótce zobaczymy je na stopach Victorii Beckham.