Należałoby dodać - nie wszystkie kobiety. Jednak za oceanem panie coraz częściej zwracają się do chirurgów plastycznych, by poprawili kształt lub nawet rozmiar stopy, aby mogły nosić najgorętsze modele sezonu.

W ofercie The Beverly Hills Aesthetic Foot Surgery w Studio City w Kalifornii bardzo popularnym zabiegiem jest Cinderella procedure (ang. Procedura Kopciuszka), dzięki której zapobiega się przyszłym odciskom poprzez korektę zwężającą stopy.

(Czy nie prościej byłoby wybrać buty szersze, lub dostosowujące się do kształtu stopy?)


Innym hitem jest Perfect 10! Aesthetic toe shortening (ang. Doskonała 10! Estetyczne skrócenie palców), operacja podczas której palce się nie tyle skraca, co wyrównuje i modeluje ich długość, tak, aby na przykład nie wystawały zanadto poza sandały. Ani wszystkie ani tylko niektóre. Dodatkową zaletą zabiegu ma być fakt, że w przypadku ciasnych pantofelków palce te nie są ściskane i wyginane wewnątrz najmodniejszych kształtów noska...

(Przecież są też modele sandałów z mocniej wysuniętym przodem otwartego noska...)


Istnieje nawet możliwość wstrzyknięcia tłuszczu z górnej części ciała pod kostki śródstopia, tuż przed linią palców, czyli w tę spodnią część stopy na której stoimy będąc na obcasach. Ten zabieg ma na celu stworzenie specjalnej 'poduszeczki' z tłuszczu, ułatwiającej spędzanie długich godzin na obcasach. Podobno wtedy stopy mniej bolą...

(Według mnie wystarczą wkładki sylikonowe, których nigdzie nie trzeba wstrzykiwać, wystarczy położyć w przedniej części buta. Działają rewelacyjnie i nie wymagają operacji.)


Założyciel kliniki Ali Sadrieh wyjaśnił w rozmowie z Wall Street Journal, że niemożliwym jest wybić kobietom z głów wysokie obcasy, dlatego wymyślili procedurę, która sprawia, że chodzenie w nich jest zdecydowanie mniej bolesne.

Eksperci gazety twierdzą, że zapotrzebowanie na tego typu zabiegi zrodziło się i rozwinęło wraz z sukcesem serialu Seks w wielkim mieście, w którym zakochana w butach od Manolo Blahnika Carrie Bradshaw, grana przez Sarah Jessicą Parker, zainspirowała wiele kobiet do poprawiania wyglądu stóp.

Najwyraźniej kobiety w kwestii oceny swojego wyglądu mają skłonności do przesady. Znam wiele dziewczyn namiętnie skarżących się na kształt swoich stóp, choć naprawdę ich stopom nic nie brakuje.

Szersze kostki występują zdecydowanie częściej niż wąskie, zatem nie są wadą, tylko najbardziej naturalną cechą stopy. Sama jestem właścicielką takowych i  jak zauważyłam producenci obuwia 'masowego', czyli nie najgłośniejsze domy mody, ale po prostu najpowszechniejsze w Europie marki, biorą pod uwagę jak naprawdę wyglądają kobiece stopy, jaki mają kształt, gdzie są szersze, a gdzie węższe i pod tym kątem projektują buty.

Gdy już musimy odkryć całe stopy (np. latem) niespełniające naszych oczekiwań, wystarczy wziąć pod uwagę kilka wskazówek, jak dobrać klapki do stóp o szerszych kostkach śródstopia, aby wyglądały bardzo atrakcyjnie.

W kwestii szpilek, jako szpilko-maniaczka, polecam dwie rzeczy: wkładki sylikonowe i ćwiczenia stóp ułatwiające noszenie wysokich obcasów. Tu nawet zamieściliśmy filmik instruktażowy.