Anne w tym roku najwyraźniej zakochała się w sukniach z głębokimi dekoltami i wycięciami, przez które noszenie stanika odpada. Musi sądzić, że jej biust jest wyżej niż... jest.
Okej, pewnie wiele osób stwierdzi, że mój "wstęp" do tego wpisu oznacza ogromną zazdrość wobec pięknej, zgrabnej i obrzydliwie bogatej aktorki
Anne Hathaway, która na dodatek ma zdecydowanie większy biust niż ja. Najprawdopodobniej mają oni rację. Ale pisząc zupełnie niezależnie od moich kompleksów, trzeba zauważyć, że w stylu tej aktorki, jaki prezentuje na czerwonym dywanie coś się zmieniło. W ostatnim czasie, przy okazji premier nowego hitu kinowego
Mroczny Rycerz powstaje, gwiazda zastąpiła obcisłe i sztywne sukienki podkreślające wcięcie w talii, na te eksponujące jej dekolt - wycięte z przodu lub z tyłu, ewentualnie mocno odsłonięty tułów pod ramionami. Zobaczcie dla przykładu Anne w kreacji wieczorowej
Gucci:
Anne Hathaway na premierze nowego filmu o Batmanie
Pantofle Blink
gold, 199 PLN
Półbuty Blink
gold, 209 PLN
Sandały Red Hot
gold, 209 PLN
Myślałyście, że suknia Gucci jest sexy? To zobaczcie tę z kolekcji
Prabal Gurung:
Anne Hathaway na premierze nowego filmu o Batmanie
Sandałki Blink
silver, 199 PLN
Sandałki Blink
grey, 169 PLN
Sandały MISS SIXTY
beige, 439 PLN
To jakiś znak czasów, czy nowego sezonu, że w ostatnich tygodniach zaobserwowaliśmy więcej przykładów sukienek wieczorowych, które choć uszytę z bardzo dużej ilości materiału, prawie nic nie zakrywają? A przynajmniej niewiele ze stref uznawanych za intymne...
Zobacz sama.
Fot. Agencja FORUM