Sandały na upały
PIĄTEK, 08 LIP. 2011, 12:03
Dział:Hity
Ale też nie wszystkie sandały chronią przed nadmiernym poceniem się stóp. Sam argument, że wykonano je ze skóry naturalnej to za mało. Sandały muszą być stworzone z myślą o wielogodzinnych spacerach w gorące dni, aby rzeczywiście gwarantowały komfort. Butów spełniających to wymaganie znajdziecie setki w Butyk.pl, poniżej przedstawiam po jednym modelu z każdej najchętniej wybieranej marki w naszym sklepie.
Mistrzowskie sandały Bronx, to skórzane paskowe buty z mocno odkrytą stopą. Wkładkę wykonano ze słomkowego splotu, natomiast dla urody dodano koraliki i szlifowany kamień zdobiące zgrabną kostkę.
Marka RED HOT nie lubi trzymać się w ryzach standardów, więc nawet mocno powycinane sandały na największe upały muszą mieć "pazur". A w tym przypadku 12 centymetrowy koturn. Wnętrze i wkładka ze skóry naturalnej.
Pisząc o Marc OPolo należy słowa "buty z klasą" odmieniać przez wszystkie przypadki i w każdym zdaniu. Pisząc o butach na upały moim zdaniem najlepsze będą 13MW59613. Ale w ścisłej czołówce moich faworytów znajduje się niemal cała kolekcja.
W tym roku latem należy nosić espadryle. Są wręcz obowiązkowe. Na największe upały polecam Gaimo Espadrilles.
Buffalo nawet z sandałów na upały musi stworzyć coś niezwykłego i bardzo trendi.
A co powiecie na wyluzowane i freakowe sandały FLY London?
W Brazylii najwyraźniej spory nacisk kładzie się na seksapil. Najbardziej kobiece fasony oferuje między innymi marka Cravo & Canela.
Czekolada jest dobra na wszystko. W największe upały najmodniejszym sposobem na czekoladę są sandały Chocolate Negro.
Wszystkie buty Gioseppo to propozycje na lato w wysokich temperaturach. Nawet kolekcje zimowe tej marki przypominają letnie naszych rodzimych producentów obuwia.
Nie byłoby zestawienia bez odpowiedniego przedstawiciela marki Calvin Klein.
Bardzo kobieco i bardzo po brazylijsku prezentują się sandałki Vicenza, mój faworyt: Malta 3225893.
I na koniec bardzo ciekawe, wygodne i świetnie wykonane sandały na wygodnej płaskiej podeszwie, marki Bruno Premi.