Najbardziej charakterystyczny element stworzony przez Coco Chanel zniknął z oferty, zamiast tego Carl Lagerfeld, autor kolekcji, zaprezentował zupełnie nową, odmienioną twarz najsłynniejszego domu mody z Paryża.

Pokaz otwierała seria eleganckich kostiumów zdobionych tiulem, w których spódnice zastąpiono spodenkami o kroju zbliżonym do kształtu litery A.

Motyw główny kolekcji: neonowy barok przemawiał niemal w każdym jej elemencie. Mienił się ciepłym żółtym kolorem, bawił się cukierkowym różem i lśnił pod srebrnym pyłem zdobień przypominających polewę lukrową na słodkich ciasteczkach. Oczywiście nie zabrakło rękawiczek z wyciętymi pacami w stylu Lagerfelda, ale... srebrnych.

Oczarowały nas te oszronione srebrem pastele i zaledwie nutki czerni. Jednym z naszych ulubionych elementów jest klasyczna, biała, jedwabna suknia ozdobiona kryształowa broszką i bransoletą oraz przewiązanym pod szyją czarnym krawatem. Zabieg ten utworzył liczne drapowania rozpływających się ukośnie fal materiału.

Elementem, który niezaprzeczalnie przejdzie do historii są srebrne botki i sandały, których podeszwy ozdobiono perłami.

Na koniec zaprezentowano parę młodą według neonowo-barokowej wizji Lagerfelda.

Polecamy video z pokazu:



Co ciekawe, w pierwszym rzędzie zasiadły między innymi: Claudia Schiffer, Olga Kurylenko oraz Tavi Gevinson - najbardziej znana na świecie bloggerka zajmująca się tematyka mody. Ma zaledwie trzynaście lat, a dyktatorzy już uznali ją za jedną z najbardziej wpływowych osób w branży.