Chanel Haute Couture na jesień i zimę 2010/2011
CZWARTEK, 08 LIP. 2010, 10:01
Dział:Z wybiegów
Pokaz kolekcji Chanel Haute Couture Fall - Winter 2010/2011miał miejsce w paryskim Grand Palais, modelki spacerowały pod i wokół olbrzymiej statuy lwa, reprodukcji figurki, którą posiadała Coco, urodzona pod znakiem lwa. Trzymał on łapę na perle, kolejnym symbolu kojarzonym z samą projektantką.
Pokaz mody Chanel Haute Couture w Grand Palais, Paryż
Warto zwrócić uwagę, jak zaproponowane fasony schlebiały kobiecej sylwetce, sukienki podkreślały talię, spódnice eksponowały linie bioder. Wdzięku dodawały im bolerka i kurtki ścięte tuż pod linią biustu, bardzo w stylu Chanel.
Czerń z gracją zastąpiono bogatą paletą zmysłowych barw kamieni szlachetnych utrzymujących atmosferę tajemnicy, szeptu i elegancji: rubinu, ametystu, nefrytu i wielu innych. Przełamano je złotem, brązem i miedzią.
A buty? Koniecznie botki z podwyższoną cholewką i na wysokich obcasach.
Zobacz pierwszą część pokazu:
Jak w przypadku każdej kolekcji zaprojektowanej przez Lagerfelda, to finał wywołał najgłośniejszy zachwyt komentatorów. Model ubrany smoking pochodzący jakby z innej epoki, ale zaktualizowany akcesoriami i ekscentrycznymi butami, eskortował 'pannę młodą' według Chanel - ubraną w biel pokrytą złotem i perłami. On miał na sobie olbrzymią, pluszową głowę lwa, a ona na nogach spódnicę sięgającą przed kolana i... krótkie kozaki na obcasie. Czyżby król i królowa miejskiej dżungli...?
Zobacz drugą część pokazu: