Czy gladiatorki i rzymianki to to samo?
WTOREK, 29 CZE. 2010, 13:00
Dział:Porady i wskazówki
Użytkownicy niektórych wortali zajmujących się wyłącznie tematyką mody stosują podział uzależniony od obcasa. Na tej postawie wyróżniają damskie sandały inspirowane obuwiem noszonym niegdyś przez gladiatorów, ale na obcasie i są to 'gladiatorki', natomiast na płaskim obcasie, jako sandały inspirowane ogólnie modą w starożytnym Rzymie, nazywają 'rzymiankami'.
Szczerze przyznajemy, że nie jesteśmy zwolennikami tego podziału, przecież gladiatorzy nie nosili butów na obcasie, nie widzimy więc uzasadnienia dla łączenia kryterium obcasów z gladiatorami. Poza tym, w antycznej Italii generalnie noszono pewien rodzaj obuwia, który automatycznie kojarzy się z jej mieszkańcami i bohaterami, w tym również z gladiatorami. Skąd zatem wziął się podział?
Polscy styliści dysponują głównie literaturą zachodnią, przeważnie anglojęzyczną, niestety wartościowych publikacji w języku polskim jest zdecydowanie mniej i chłonącym wiedzę ekspertom stylizacji nie wystarczają. Dlatego też wiele angielskich pojęć pojawia się w polskich opisach stylizacji. Dla osób interesujących się modą tworzą bazę stylistycznego esperanto. Napotykane 'look', 'design', czy 'peep-toe' stosuje się powszechnie być może trochę w obawie, że polskie tłumaczenia zniekształcą znaczenia haseł, albo też dlatego, że właśnie te angielskie słowa doskonale rozumieją zarówno zawodowcy, hobbyści jak i początkujący obserwatorzy świata mody.
W języku angielskim sandały inspirowane modą starożytnego Rzymu nazywa się 'gladiator sandals', co w słownikach języka angielskiego tłumaczone jest wprost: 'rzymianki' (Źródło: Słownik ProZ.com). Do tego twierdzenia przyłącza się Google podając w wynikach wyszukiwania tego hasła sandały, które każdy nazwałby rzymiankami:
Zatem automatycznie słowo 'gladiatorki' uznaliśmy za spolszczoną wersję 'gladiator sandals', czyli rzymianek. Czy słusznie?
Dla pewności zapytaliśmy również profesjonalną stylistkę Ilonę Niebał (IN style): - Używam zamiennie nazw rzymianki i gladiatorki, nie dopasowując jedej nazwy do danej grupy butów, a drugiej do innej. - wyjaśnia ekspert dodając dalej - Jeżeli jednak chcielibyśmy bardzo takie rozróżnienie wprowadzić, to można moim zdaniem zrobić to tylko w jeden sposób: rzymiankami nazwijmy buty w łagodnej wersji, bez żadnych ozdób, a nazwę gladiatorki zarezerwujmy dla tych, które mają jakieś metalowe elementy, rodzaj nieco drapieżnych ozdób oraz wyraźne wzmocnienie pięty.
Na przykładzie wyglądałoby to tak, rzymianki:
... oraz gladiatorki:
Jednak jak zupełnie słusznie naszym zdaniem podkreśla ekspert, w kwestii tego podziału nie ma o co kruszyć kopii.